www.apologetyka.fora.pl

artur

Rozalia Celak: Widziałam zniszczone Niemcy i inne zachodnie państwa Europy.

Wydaje się, że to jest proroctwo.

artur

Chciałbym się dowiedzieć następującej rzeczy:
Czy ruchy intronizacyjne zwróciły się do Episkopatu o
a) uznanie nowej tezy teologicznej,
czy może o
b)
pobłogosławienie dziełu społeczno-politycznemu??

artur

Mam wrażenie, że regularnie w temacie intronizacji dochodzi do nieporozumienia. Biskupi przedstawiają argumenty, że nowa teza teologiczna jest niepotrzebna. Natomiast ruchy intronizacyjne chcą zmiany w życiu społeczno-politycznym. Nie wiem, czy umieją wyartykułować swoje dążenia.
Nie sądzę, by im chodziło o nową tezę teologiczną.

Komunikacja się odbywa na różnych poziomach i prowadzi to do wiecznego nieporozumienia.

Oddzielną sprawą jest wykorzystanie Rozalii i intronizacji przez organizacje ( czy ruchy) lefebrystyczne.

artur

Zdanie "Jezus królem Polski" należy do świata polityki i jest streszczeniem chrześcijańskiego programu politycznego i chrześcijańskiego sposobu myślenia o polityce. Kontr- tezą może być ateistyczne "Bóg umarł" albo satanistyczne "Lucyfer królem Polski".

Każde z tych zdań może służyć za streszczenie programu politycznego/społecznego.
Od nas zależy, jak chcemy budować państwo.

artur

Rozwinięcie tezy "Jezus Chrystus królem Polski"

Skoro król ma władzę ustawodawczą, to należy zrewidować gruntownie myśl o Państwie i Prawie w Polsce.
Same źródła (korzenie inaczej mówiąc) Prawa (i Państwa) powinny się brać z chrześcijaństwa,
a należy ograniczyc inne idee np. o korzeniach oświeceniowych. Dopiero na właściwych podstawach należy budować
teorię i praktykę Prawa.

Skoro król ma władzę sądowniczą, należy zreformować sądownictwo w Polsce (Wymiar Sprawiedliwości) tak,
by realizowało sprawiedliwość rozumianą po chrześcijańsku (nie np. komunistyczną).

Skoro król ma władzę wykonawczą, należy zrewidować instytucje tej władzy w Polsce
(ogólnie mówiąc Rządu, Samorządu Terytorialnego),
aby działały zgodnie ze wzorem chrześcijańskim. Do Rządu wybierać ludzi wyznających chrześcijańską etykę.

artur

Zobaczmy na alternatywne projekty wobec "Jezus Chrystus królem Polski":

"Wielki Potwór Spagetti królem Polski" - projekt pastafariański,
"Allah królem Polski" - projekt islamistyczny,
"Wróćmy do słowiańskich bogów" - projekt (staro)słowiański,
"Lucyfer królem Polski" - projekt satanistyczny (może też masoński?),
"Bóg umarł" lub "Polska bez Boga" - projekt ateistyczny,
"Sam jesteś Bogiem" - projekt New Age lub satanistyczny.

Za którym z projektów się opowiadacie?

konik

Witam.
uwazam, ze caly problem sporu tkwi w tym, iz sa w Kosciele tendencje do rozumienia Kosciola jako instytucji, ktora powinna fumkcjonowac "po naszemu".
Gubi sie wowczas cale wydzwiek Chrystusowy - Kosciol ustanowil Chrystus i nadal ( w drodze sukcesji) prawo nauczania Apostolom i ich nastepcom, a nad nim ustanowil atencje ( nieprzemijajaca) Ducha Swietego.
Dlatego jesli Kosciol funkcjonuje "po Chrystusowemu", a " po naszemu" mamy inna wizje, zaczynaja sie problemy.
Warto nad tym sie chwile zastanowic, zanim podejmie sie kroki w jakimkolwiek kierunku.

Pozdrawiam.

artur

Ja rozumiem, że w tym wątku nie chodzi o funkcjonowanie Kościoła, tylko o funkcjonowanie Ojczyzny.

Otóż na "rynku politycznym" znajdują się przeróżne idee. Między sobą są sprzeczne. Panuje więc chaos. Jedni chcą państwa o chrześcijańskim charakterze, inni zdecydowanego rozdziału państwa od religii, wręcz ateistycznego państwa, inni realizacji ideologii gender, inni zapewne przebudowy świata wg masońskiego programu, inni czegoś jeszcze innego...

Jak wyjść z chaosu??
Czy jest możliwe skierować Polskę na jasno określone tory?
I jak to zrobić?

Domyślcie się sami...

artur

Należy wybrać jedną z opcji politycznych oraz ogłosić, że ją wybrano, czyli przeznaczono do realizacji.

Dlatego postulat wybrania Jezusa na króla Polski i ogłoszenia tego jest zupełnie zrozumiały. Kieruje się logiką życia politycznego.
I pociąga tysiące ludzi.
Czy istnieje lepszy sposób?

konik

Chmmm ...
Czy ktokolwiek tak naprawde sklonil glowe nad pismami s.b-Celakowny?
Czy mistyka jest programem politycznym?
Czy polityka jest ustanowieniem Boga w swiecie?
Czy instrumentalizacja przeslania Rozalii Celakowny w pewnym politycznym celu jest zrozumieniem tego przeslania, czy tez kolosalnym nadujzyciem?

artur

Dobrze, że stawiasz sobie te pytania. Czy czytałeś pisma Rozalii?

Mistyka różni się od życia politycznego, ale Rozalia pisała o jednym i o drugim!!
Sprawa przetrwania lub wyginięcia całych narodów jest polityczna.
Polityka oczywiście jest częścią świata stworzonego przez Boga.
Katolicy mają się angażować w politykę, bo chodzi w niej o dobro wspólne wielkich rzesz ludzi.

Jeśli chodzi o pisma Rozalii, to oczywiście jest w nich wiele niedopowiedzeń, jak np. w Biblii. Czy Biblia naucza o Trójcy? Przecież nie ma takiego słowa w Biblii. Czyli nauczanie o Trójcy jest nadużyciem?

Więc sprawy, o których pisze Rozalia, trzeba ukonkretnić. Ruchy intronizacyjne rozumieją tak to ukonkretnienie, że Jezusa nazywać chcą królem Polski. I jest w tym pewna logika.
Więc nie ma nadużycia, tylko jest rozwinięcie myśli Rozalii.

artur

Może skomentuj następujące słowa Rozalii Celak:

Widziałam zniszczone Niemcy i inne zachodnie państwa Europy.

konik

Jest to sprawa w wymiarze mistyki realnej ( to takie pomocnicze okreslenie na jakie wpadlem) opisujace stan panstw po gniewie Bozym. Nie widze zadnego zwiazku z dzialalnoscia polityczna, lecz wyrazny zwiazek z upadkiem wiary czy bojazni Bozej.
Tym bardziej, ze kazda partia ( partos - czastka) jest jedynie podzialem w katolikos ( powszechnosci).
A Bog jest Jedyny, jednoscia, Wszechobecnoscia, Wszechmoca - cielesny narod wybrany ( jedyny cielesny) to byl Izrael. Krzyz Chrystusa uczynil narodem wybranym ( powszechnym) kazdego z kazdego narodu cielesnego i zgromadzil w kosciele powszchnym ( katolickim).
Stad uzurpopwanie sobie racji politycznych wzgledem jakiejs opcji jest naduzyciem i zacklamaniem przekazu mistyka ( mistyczki).

Co do pism s.b. R.Celakowny - nie czytalem w szczegolach ( tak jak wiekszosci pism mistykow chocby - no, zycia nie starczy ) , znam ogolny zarys.
Z mistykow zglebilem ( i zachwycilem sie) " Dzienniczkiem" sw.Faustyny

artur

Czyli uwierzyłeś w bajeczkę o dobrej i pięknej Mistyce
oraz o złej i brudnej Polityce.

Masz filtr na politykę, bo z góry uważasz, że wszystko w polityce jest złe.
To jak ma być dobrze, jeśliby wszyscy dobrzy ludzie opuścili politykę??

I projektujesz teraz treści z dzienniczka Faustyny na inne objawienia.
Zauważ, że Faustyna postulowała nowy rodzaj kultu (obraz Jezu ufam Tobie), nowe święto w Kościele (Niedziela Miłosierdzia).

Nic z tych rzeczy nie ma u Rozalii. Mamy u Rozalii proroctwa polityczne.
A co powiesz o takim zdaniu:
"Granice Polski były nienaruszone - Polska ocalała." ?

konik

Mam taka rade i prosbe - ( moze niezbyt grzecznie):
sprobuj przeczytac kazda wypowiedz ( kazdego twego rozmowcy), sprobuj zastanowic sie, jaka jest tresc wypowiedzi ... i pomysl, na jaki temat wypowiada sie Twoj rozmowca, zanim zaczniesz odpisywac ( czyli wypisywac pierdoly).
A tak poza tym ... pozdrawiam. Smile